czwartek, 8 marca 2018

Lizbona


W najpiękniejszym z miast
Ci nie będzie lżej
Więc Lizbony blask 
Najpierw w sobie miej...
Lizbona, Rio i Hawana A. M. Jopek

Lizbona - inspirujące miasto pełne słońca i blasku pod którego wrażeniem pozostaje się na długo.  Jest wiele blogów podróżniczych świetnie opisujących zwiedzanie tego miasta więc nie pokuszę się o próbę pisania przewodnika po tym mieście, a jedynie chciałabym za pomocą zdjęć zainspirować do jego odwiedzenia. W skrócie powtórzę tylko, to co już inni napisali, że to niezwykle interesujące miasto o ciekawej historii, położone na wzgórzach, które najlepiej zwiedza się spacerując.


Transport publiczny jest bardzo dobrze rozwinięty (metro dojeżdża na lotnisko, autobusy jeżdżą w miarę punktualnie, a przejażdżka słynnym tramwajem 28 należy do obowiązkowych punktów zwiedzania miasta - gdy nogi odmówią nam już posłuszeństwa :P). Do przemieszczania się pomiędzy poszczególnymi poziomami miasta służą również windy.


Słynny Tramwaj nr 28 przejeżdżający przez najciekawsze dzielnice Lizbony: Alfamę, Baixe, Chiado i Bairro

Kafelki na ścianie stacji metra Oriente

Stacja Oriente

Stacja Rossio w centrum Lizbony

 Najbardziej urzekły mnie w Lizbonie płytki azulejos, którymi pokrytych jest wiele kamienic w całym mieście tworząc niepowtarzalny klimat. Niestety część domów jest w nie najlepszym stanie co niestety jest pozostałością po przepisach Salazara, które na wiele lat zamroziły ceny wynajmu mieszkań w Portugalii, ale na szczęście widać jak śródmieście powoli wraca do życia.







Mimo, że w Lizbonie byłam w grudniu, pogoda była bardzo dobra - temperatury wahały się w okolicach 15 stopni C i świeciło słoneczko, czyli idealna pogoda do zwiedzania. Ceny w Lizbonie są bardzo przystępne, a loty i noclegi w miarę tanie więc jeśli nadal zastanawiasz się gdzie można spędzić parę wolnych dni, to bardzo polecam to miasto, a najwięcej przydatnych informacji znajdziesz na stronie www.infolizbona.pl. Na koniec parę zdjęć miejsc, które warto odwiedzić...

Miradouro de Nossa Senhora do Monte.


Alfama. Punkt widokowy Miradouro de Santa Luzia.


Baixa. Plac Comercio (Praca do Comercio).



Oceanarium w Lizbonie - największe w Europie.


Oriente. Kolejka linowa (telefeico) - najlepszy sposób, aby zobaczyć Park Narodów z góry, a w tle Most Vasco da Gama.

Belem. Klasztor Hieronimitów (Mosteiro dos Jeronimos).

Belem. Pomnik Odkrywców (Padrao dos Descobrimentos).

Belem. Wieża Belem (Torre de Belem).

Winda św. Justyny (Elevador de Santa Justa) oraz plac miejski i ratusz w Lizbonie (Praca do Municipio).

Baixa. Najlepszy sklep w Lizbonie - Fantastyczny Świat Portugalskiej Sardynki (O Mundo Fantastico Da Sardinha Portuguesa).

W sklepie sprzedawane są tylko sardynki, ale za to w jakich puszkach. Na opakowaniu znajduje się rok, ważne wydarzenie, które miało wtedy miejsce oraz nazwisko znanej osoby, która w tym roku przyszła na świat.

Nocny widok na Lizbonę z windy Santa Justa.

Alfama. Zamek św. Jerzego (Castelo de Sao Jorge).

Moja miłość ma już nowy adres: to Lizbona.
Moja miłość, wszystko czego pragnę, to Lizbona.
Lizbona, moja miłość A. M. Jopek

2 komentarze:

  1. Piękna relacja. Niestety w Lizbonie jeszcze nie byłam, a marzy mi się ... jeszcze bardziej po Twojej relacji:-)))
    Pozdrawiam:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam, świetne miasto na city break, jak i na dłuższy wyjazd :)

      Usuń